wtorek, 29 stycznia 2013

Ajajajaj! I znów zapraszam na testowanie cudeńka od Bourjois - tym razem u Markizas:*

Moje roztargnienie czasami nie ma granic :P

Napisałam kilkanaście minut temu o testowaniu u Antoniny Guzik, a przecież moja kochana Karina również rozdaje te BB Creamy do testów:)

Tak więc zapraszam i do niej - do rozdania ma 3 nowiuteńkie cacuszka, czyli Bourjois BB Cream 8w1! 

Czyż one nie są warte grzechu <3 :


Więcej info o całej akcji znajdziecie na blogu Markizas TU:*

Tak więc odsyłam Was do jej rozdania-testowania i zaczynam trzymać kciuki:D




<3

Testuj Bourjois BB Cream 8w1 z moją zaprzyjaźnioną blogerką - Antoniną Guzik! :*

Czeeeść dziewczyny :D

Wiem, że ostatnio coś rzadko pisze - niestety. Aż tęskni mi się za Waszymi komentarzami:*
Ahh, co tam u Was? Bo ja mam ogrom obowiązków - klasa maturalna....

Ale, ja nie o tym.
Chcę Was poinformować o cudownym rozdaniu/testowaniu... Najnowszego... BOURJOIS BB CREAM 8w1!!

Cudo, cudo, cudo <3 aż śni mi się po nocach...

Muszę go mieć i na pewno kupię, gdy będę miała przypływ gotóweczki:D
Bo jak na razie jestem na kosmetykowym odwyku:(

Tu znajdziecie link do testowania --> SAME CUDA *.*



Zapraszam Was serdecznie, zgłaszajcie się, może to właśnie do Was uśmiechnie się szczęście;)

Pozdrawiam Was moje drogie:

Julia

sobota, 26 stycznia 2013

Wyczekiwana paczuszka + zdjęcia z wyjazdu:)

Cześć kochane!

Przepraszam, że tyle czasu nie pisałam, ale wyjechałam we wtorek, a wróciłam wczoraj. Z moim Markiem wyjechaliśmy do Jeleniej góry, ale głównie przebywaliśmy w Karpaczu:)
Było cudownie! Mieszkaliśmy w takim "małym mieszkanku" czyli pokój + przedpokój+ łazienka+ kuchnia :) A to wszystko w zniewalająco niskiej cenie... 35zł od osoby!! :O
Wszystko czyściutkie, właściciele bardzo mili:) Jeżeli interesowało by Was to nasz hotelik nie ma nazwy, aczkolwiek znajdziecie go tu:))))

Trochę zdjęć krajobrazów zimowych i wracam do paczuszki;)










A w mojej długo wyczekiwanej paczuszce znalazła się mascara maksymalnie wydłużająca WOMAN z Celii. Bardzo się cieszyłam z niej, ale jak pomalowałam rzęsy, to efekt mnie nie zadowolił, jest za delikatny... Zresztą, niebawem Wam go pokaże ;)





No... Mascara jest za delikatna niestety... I nie zauważyłam, by wydłużała moja rzęsy... Po prostu barwi moje naturalne rzęsy... Eh, szkoda, bo myślałam, że będzie dla mnie tak świetny jak ich pozostałe kosmetyki... No ale trudno:)

Pozdrawiam Was kochane:

Julia

poniedziałek, 21 stycznia 2013

Moja tajna broń! Czyli o pomadce błyszczyku od Celii! /swatche/

Witajcie moje drogie! :)

Jakoś przed świętami pisałam Wam, że przyszedł do mnie Święty Mikołaj i tak się złożyło, że w worku przyniósł do mnie pewną pomadkę, którą pokochałam od pierwszego użycia. Za kolor, za konsystencje, za trwałość i za... cudowny zapach winogron! Tym kosmetykiem jest pomadka błyszczyk od Celii o numerze 516. W opakowaniu zdawało by się, że jest to mocny róż, ale na ustach jest bardzo delikatny /ponieważ jest półtransparentny/. No ale zacznijmy od początku.

Opakowanie jest piękne. Bardzo eleganckie, kobiece, stylowe.
Konsystencja pomadki jest bardzo przyjemna, kremowa i delikatna. Idealnie nakłada się na usta, przy tym wypełniając je i dodając delikatnego blasku. Blask jest spowodowany tym, że pomadka ta nie jest zwykłą pomadką, lecz również błyszczykiem. Posiada w sobie maleńkie, świecące drobinki. Co najlepsze, nie są one przytłaczające, tylko bardzo subtelne. Świecidełka zostają tylko na ustach, a nie "sypią" się wokoło nich.
Mój kolor to, jak wcześniej wspomniałam, dość mocny róż, ale tylko w opakowaniu.

Tak prezentuje się na ustach:
Swatche koloru 516 pomadka błyszczyk Celia:


Jak widać, kolorek jest bardzo delikatny, ale uroczy i idealny na co dzień. Ślicznie wypełnia usta, które dzięki niemu wyglądają na bardziej pełne, kuszące. Efekt szminki jest bardzo dziewczęcy, co idealnie pasuje do mojej urody i trochę "łagodzi" mój codzienny, mocny makijaż /oczu/.

Co do efektów, to muszę powiedzieć, że szminka jest dość trwała, zważywszy na to, że pełni ona również funkcję błyszczyka. Nie ściera się szybko, nie wymaga za częstych poprawek.
Świetnie nawilża usta, dzięki czemu jest idealna na mrozy /brrrr/ i spełnia kolejną funkcję - pomadki ochronnej. Kosmetyk ten jest moim małym 3w1. Nie podkreśla suchych skórek, nie roluje się w kącikach.
Plusem jest również cudowny zapach winogron (naprawdę pachnie jak świeże owoce!) i słodkawy smak.

Jak najbardziej polecam te szminki i bardzo chciałabym zakupić gdzieś inne kolory, ale jeszcze nie mam pomysłu gdzie bym mogła to zrobić. Widziałyście je gdzieś stacjonarnie? Jak tak, to dajcie znać, bo am ochotę na inne kolorki:)

Ocena ogólna: jak najbardziej 10/10!

niedziela, 20 stycznia 2013

Mocne i zdrowe paznokcie, czyli recenzja Mega Krzemu od Avetpharmy.

Zawsze marzyłam o długich, mocnych paznokciach i błyszczących, gęstych włosach. Aczkolwiek natura mnie za hojnie nie obdarzyła... Ale przecież są na to sposoby... Odżywki, odżywki i jeszcze raz odżywki, ale nie zawsze to pomaga. Tak właśnie było w moim przypadku, i dlatego chciałam pomóc moim włosom i paznokciom od środka. Około dwóch miesięcy temu zaczęłam brać suplement diety Mega Krzem od Avetpharmy. Jakie są moje spostrzeżenia na temat tych tabletek? O tym trochę dalej:)

Opakowanie zawiera 60 tabletek. Wystarczy jedna dziennie. Jedno opakowanie starcza na 2 miesiące kuracji, dlatego moim zdaniem warto kupić. Za opakowanie zapłacimy ok. 20zł. Z czego wynika 10zł na miesiąc. Myślę, że to naprawdę mała kwota, którą jak najbardziej warto wydać:)

Tabletki są duże, ale według mnie bardzo łatwo jest je połknąć /pewnie dlatego, że są powlekane/. Zażywa się je po posiłku, najlepiej duużo zjeść przed łykaniem tabletki, bo może podrażnić żołądek.
Co mówi producent?
MEGA KRZEM z metioniną suplement diety zawiera ekstrakty roślinne o wysokiej zawartości krzemu oraz zestaw witamin i minerałów. MEGA KRZEM z metioniną suplement diety został opracowany z myślą o osobach dbających o urodę, a w szczególności dbających o włosy i paznokcie
Jakie znaczenie dla włosów i paznokci ma krzem, metionina, witaminy i minerały oraz miedź?
Krzem pełni ważną rolę w procesie tworzenia istotnych składników włosów i paznokci. Jeden gram włosów zawiera 100 µg krzemu. Szczególnie bogaty w ten pierwiastek jest ekstrakt z pędów bambusa, który zawiera nie mniej niż 70 % przyswajalnej krzemionki. Ekstrakt ze skrzypu polnego jest naturalnym źródłem krzemu. Aminokwas L-metionina stanowi materiał budulcowy włosa, musi być dostarczana do organizmu z pożywieniem. Biotyna, cynk i selen pomagają zachować zdrowe włosy. Cynk i selen pomagają zachować zdrowe paznokcie. Miedź jest niezbędna dla prawidłowej barwy (pigmentacji) włosów.
Zaleca się uzupełnienie diety w krzem:
- przy nadmiernym wypadaniu, łamliwości włosów,
- przy nadmiernej łamliwości i kruchości paznokci,
- dla osób dbających o kondycje włosów i paznokci
Sposób stosowania:
1 tabletka dziennie po posiłku. Tabletkę należy popić wodą.
Nie należy przekraczać zalecanej dziennej porcji do spożycia w ciągu dnia.

Skład zalecanej dziennej porcji:
Składnik Zawartość w 1 tabletce (w mg) % ZDS*
Ekstrakt z pędów bambusa (Bambus vulgaris) zawierający nie mniej niż 70% przyswajalnej krzemionki 150,00 **
Ekstrakt z ziela skrzypu (Equisetum arvense) 150,00 **
Witamina C 40,00 50
L - Metionina 10,00 **
Niacyna 8,00 50
Żelazo (II) 7,00 50
Witamina E 6,00 50
Cynk 5,00 50
Kwas pantotenowy 3,00 50
Mangan 1,00 50
Witamina B6 0,70 50
Witamina B2 0,70 50
Witamina B1 0,55 50
Miedź 0,50 50
Kwas foliowy 0,10 50
Jod 0,075 50
Selen 0,0275 50
Biotyna 0,025 50
Witamina B12 0,00125 50
* ZDS – Zalecane Dzienne Spożycie
**brak ustalonej normy Zalecanego Dziennego Spożycia
Dla utrzymania prawidłowego stanu zdrowia należy stosować zróżnicowaną dietę i prowadzić zdrowy tryb życia.
Suplement diety nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety.
Nie stosować w przypadku nadwrażliwości na którykolwiek ze składników preparatu. Nie zaleca się stosowania preparatu kobietom w ciąży i karmiącym piersią.
Barwnik tartrazyna może mieć szkodliwy wpływ na aktywność i skupienie uwagi u dzieci.

Zawartość:
60 tabletek powlekanych po 675 mg
Przechowywać w suchym miejscu w temperaturze poniżej 25° C, chronić przed światłem.
Suplementy diety powinny być przechowywane w sposób niedostępny dla małych dzieci.

Składniki: substancja wypełniająca – celuloza mikrokrystaliczna, ekstrakt z pędów bambusa (Bambusa vulgaris), ekstrakt z ziela skrzypu (Equisetum arvense), kwas L–askorbinowy (witamina C), fumaran żelaza II (żelazo), DL-alfa-tokoferol (witamina E), L–metionina, amid kwasu nikotynowego, tlenek cynku, D–pantotenian wapnia, siarczan manganu (mangan), siarczan miedzi (II) (miedź), chlorowodorek pirydoksyny (witamina B6), ryboflawina (witamina B2), chlorowodorek tiaminy (witamina B1), kwas pteroilomonoglutaminowy (kwas foliowy), cyjanokobalamina (witamina B12), jodek potasu (jod), selenian (VI) sodu (selen), D–biotyna oraz substancje dodatkowe: substancja spulchniająca - skrobia, substancja glazurująca - hydroksypropylometyloceluloza, substancja przeciwzbrylająca - stearynian magnezu, substancja glazurujaca - poliwinylopirolidon, substancja, barwnik – tartrazyna, barwnik – barwnik – błękit brylantowy.
(zaczerpnięte ze strony www.megakrzem.pl)

Co mówię ja?
 Po tych dwóch miesiącach kuracji mogę Wam powiedzieć co nie co o efektach. No to na pierwszym miejscu opiszę paznokcie.

Paznokcie: stały się mocne, twarde, a co najważniejsze - nie łamią się przy pierwszej lepszej okazji. Pierwszy raz w życiu mam długie paznokcie. Od zawsze miałam problem z łamliwością i rozdwajaniem, a dzięki Mega Krzemowi mój problem rozwiązał się. Muszę dodać, że paznokcie są wyjątkowo błyszczące. Gdy przejedzie się po nich palcem nie czuć żadnych bruzd ani wgłębień. Są one idealnie gładkie. 
Włosy: wydaje mi się, że są o wiele bardziej gęstsze. Po swojej szczotce widzę, że przestały tak okropnie wypadać (a nie używałam żadnych masek w między czasie stosowania MK). Włosy są błyszczące, a końcówki wyglądają o wiele lepiej. Nie są już tak porozdwajane. Mam wrażenie, że dzięki suplementowi mam o wiele dłuższe włosy (być może to przez to, że przestały się tak mocno łamać). 

Po używaniu nie miałam żadnych skutków ubocznych. 

Polecam je, dla mnie są świetne. W życiu nie miałam tak pięknych włosów i paznokci! A co najważniejsze, efekt utrzymuje się również po zakończeniu kuracji!

Fioletowo mi! :) czyli violet make-up...

Cześć moje kochane bloggerki:)
Dziś postanowiłam trochę zaszaleć z makijażem, a co mi tam:D Niby mała rzecz, a jak cieszy...
Przedstawiam Wam makijaż śliwkowy, fioletowy, dość mocny.
Mam nadzieję, że będzie się Wam podobał, bo baaardzo bałam się efektu podbitego oka.
Ale, same oceńcie:





Do makijażu użyłam:
- tusz to rzęs Volumix Fiberlast, Eveline Cosmetics
- tusz do rzęs Growing Lashes, Wibo
- eyeliner czarny, Wibo
- jako bazę pod cienie użyłam podkładu rozświetlającego 01 porcelana Illuminating, Wibo
- jedwabisty cień do powiek 5, Celia (czarny, cielisty)
- paletka cieni /totalny no name/ (jasny fiolet)
- rozświetlające cienie do powiek 02, Wibo (ciemny fiolet)


I jak? Wyglądam, jak bym miała podbite oko? :D
Bo mi osobiście wydaje się, że całkiem całkiem mi wyszedł, ale ja nie jestem obiektywna;)
Oceńcie, i powiedzcie, czy chciałybyście oglądać więcej moich makijaży?
Pozdrawiam:

Julia

piątek, 18 stycznia 2013

Biorę udział w świetnym rozdaniu:)

Tak jak wyżej, biorę udział w bardzo fajnym rozdaniu na blogu u Lavender Dream :)
No nie powiem, skusiły mnie te nagrody:)

Oto, co można wygrać:
Trwa ono do 31.01 (ale prawdopodobnie będzie przedłużone).

Tu znajdziecie więcej informacji: http://lavenderdrem.blogspot.com/2013/01/noworoczne-rozdanie-u-lavender.html

Życzcie mi powodzenia :) Pozdrawiam!

Goodbye Cellulite! Czyli recenzja suplementu diety CelluOff od AVETPHARMY;)

Dziewczyny - chude, szczupłe, tęgie, niskie, wysokie, blondynki, brunetki, rude!

Czy Wy również macie problem z tym okropnym, niechcianym przyjacielem który przyczepił się do waszych ud, boczków jakiś czas temu i żadnymi sposobami nie idzie się go pozbyć? Myślę, że domyślacie się, o jakiego "przyjaciela" mi chodzi. Taaak, to ten okropny cellulit. Czy nie posiada go każda? W mniej lub bardziej zaawansowanym stopniu, ale chyba każda. Nie ważne czy chudziutka, czy grubiutka. Każdą z Nas w pewnym momencie życia spotyka to potworne uświadomienie sobie - to cellulit?!?!?!- .

Kiedy pierwszy raz odkryłam go na swoich udach byłam przerażona, przecież miałam niespełna 15-16lat! Ale jednak moja nadwaga zrobiła swoje. Teraz jestem już szczupła, ale przyjaciel z dawnych czasów coś nie chce odczepić się od moich nóg:P


Jakieś 1,5-2 miesiące temu podjęłam z nim walkę - zaczęłam więcej się ruszać, pić więcej wody, lepiej się odżywiać i... zażywać tabletki CelluOff od Avetpharmy. I to właśnie im będzie poświęcony mój dzisiejszy post:)

Gdy rozpoczynamy kurację, należy pamiętać o tym, żeby brać tylko jedną tabletkę dziennie podczas posiłku. Myślę, że to dość ważna sprawa, ponieważ tabletek nie można brać na pusty żołądek.

Kapsułki:
W jednym opakowaniu jest 30 kapsułek, czyli miesięczna kuracja. Kolor kapsułek jest bardzo... magiczny:D Metalicznie niebieski. Są one dość duże, ale łatwo jest je połknąć.


Co pisze producent:

"CelluOFF suplement diety jest innowacyjnym preparatem przeznaczonym dla kobiet aktywnie walczących z cellulitem (ćwiczenia fizyczne, dieta antycellulitowa). CelluOFF suplement diety może być także stosowany wspomagająco podczas intensywnych programów wyszczuplających.
  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy wpływa na ukrwienie i odżywienie tkanek i włosowatych naczyń krwionośnych
  • Otoczkowany olej z ogórecznika lekarskiego (Borago Officinalis L.) zawiera kwas g-linolenowy, który wpływa na nawilżenie i ujędrnienie skóry 
  • Ekstrakt z liści pokrzywy i ekstrakt pozyskany z pędów bambusa zawierają krzem 
  • Ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego jest naturalnym źródłem jodu, który pomaga zachować zdrową skórę. Ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego jest stosowany pomocnico w programach wyszczuplających. 
  • Witaminy B1, B2, niacyna, biotyna i kwas pantotenowy przyczyniają się do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego. 
  • Witamina B3, niacyna oraz biotyna pomagają zachować zdrową skórę oraz pomagają w utrzymaniu prawidłowego stanu błon śluzowych. 
  • Witamina B2 pomaga w ochronie komórek przed stresem oksydacyjnym. 
  • Biotyna przyczynia się do utrzymania prawidłowego metabolizmu makroskładników odżywczych. 
Zalecana dzienna porcja: 1 kapsułka po posiłku. Kapsułke należy popić wodą. Nie należy przekraczać zalecanej porcji do spozycia w ciągu dnia.
Skład zalecanej dziennej porcji:
Składnik
Zawartość
w 1 kapsułce
%
ZDS*
Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy
122,0 mg
**
Otoczkowany olej z ogórecznika lekarskiego (Borago officinalis L.) zawierający nie mniej niż 9% kwasu g-linolenowego
100,0 mg
**
Ekstrakt z liści pokrzywy (Urtica  dioica)
80,0 mg
**
Ekstrakt zawierający nie mniej niż 70% przyswajalnej  krzemionki pozyskany z pędów bambusa (Bambusa  vulgaris)
50,00 mg
**
Ekstrakt z  morszczynu pęcherzykowatego (Fucus vesiculosus), standaryzowany na 0,1% zawartość  jodu.
30,00 mg (eqv. 30 µg jodu)
20
Witamina B1
0,48 mg
44
Witamina B2
0,66 mg
47
Kwas pantotenowy
2,64 mg
44
Niacyna
7,04 mg
44
Biotyna
20,00 µg
40

* ZDS – Zalecane Dzienne Spożycie
** brak ustalonej normy Zalecanego Dziennego Spożycia
Dla utrzymania prawidłowego stanu zdrowia należy stosować zróżnicowaną dietę i prowadzić zdrowy tryb życia.
Suplement diety nie może być stosowany jako substytut (zamiennik) zróżnicowanej diety.
Zawartość: 30 kapsułek po 500 mg
Przechowywać w suchym miejscu w temperaturze poniżej 25° C, chronić przed światłem.
Suplementy diety powinny być przechowywane w sposób niedostępny dla małych dzieci.
Ostrzeżenie: Nie stosować w przypadku nadwrażliwości lub uczulenia na którykolwiek ze składników preparatu. Nie zaleca się stosowania preparatu kobietom w ciąży i karmiącym piersią. Składnikiem preparatu jest naturalny jod (30 mikrogramów w jednej kapsułce, co stanowi 20% zalecanego dziennego spożycia - ZDS). Osoby ze schorzeniami tarczycy i przyjmujące leki przeciwzakrzepowe mogą stosować CelluOFF tylko po konsultacji z lekarzem.
Składniki: ekstrakt z gorzkiej pomarańczy, otoczkowany olej z ogórecznika lekarskiego (Borago officinalis L.), zawierający nie mniej niż 9% kwasu g-linolenowego, żelatyna, suchy ekstrakt z liści pokrzywy (Urtica dioica), kompleks zawierający nie mniej niż 70% przyswajalnej krzemionki pozyskany z pędów bambusa (Bambusa vulgaris), suchy ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego (Fucus vesiculosus), standaryzowany na 0,1% zawartość jodu, amid kwasu nikotynowego (niacyna), D-pantotenian wapnia (kwas pantotenowy), stearynian magnezu (E 470b) - substancja przeciwzbrylająca, krzemian glinowo–potasowy (E 555) – nośnik , dwutlenek tytanu (E 171) – barwnik, ryboflawina (witamina B2), monoazotan tiaminy (witamina B1), błękit brylantowy FCF (E 133) – barwnik, D-biotyna (biotyna).
Producent: Avet Pharma S.K.A"
zaczerpnięte ze strony http://www.celluoff.pl/

Co sądzę ja:

Pierwszym, najważniejszym plusem jest to, że tabletki zwyczajnie działają. Mój cellulit, choć nie był dość duży, praktycznie znikł w całości. Teraz, jak uszczypnę skórę na udzie, nie widzę takich wgłębień i pomarańczowej skórki. 
Skóra na udach i pośladkach jest naprężona, jędrna i tak sprężysta, jak nigdy wcześniej. Muszę również dodać, że kurację połączyłam z ćwiczeniami 3 razy w tygodniu. 
Plusem (a raczej plusiorem:D) jest to, że znikło mi troszkę centymetrów:) Schudłam ok. 1,5-2kg, a co najważniejsze, po odstawieniu tabletek, nie było nawrotu cellulitu i efektu jojo w zrzuceniu kilogramów. Hamują one apetyt i dzięki nim nie miałam ochotę na słodycze /nie wiem, cz to efekt placebo, ale tak czy siak - schudłam:D/ 
Nie miałam po tych kapsułkach żadnych efektów ubocznych, kurację stosowałam niecałe 1,5-2 miesiące. Nie dostałam po nich żadnego wysypu, ani bóli żołądkowych. 

Ogólnie polecam ten suplement diety, ale należy pamiętać, żeby połączyć kurację z aktywnością fizyczną - wtedy efekty są praktycznie murowane. I potrzebna jest systematyczność i to może być wadą dla zapominalskich.

A Wy, stosowałyście ten suplement? Byłyście z niego zadowolone? 
Pozdrawiam Was... : 

Julia



 






Prosty, karnawałowy makijaż czerń + czerwień :)

Wykonałam dzisiaj dla Was makijaż, wydaje mi się, że całkiem się udał :)
Kocie oko z nutką ciemnej czerwieni + mocno wytuszowane rzęsy.






Wiem, że jest dość odważny, ale na karnawałowej imprezie wszystkie chwyty są dozwolone ;)

Do makijażu użyłam:
- Zestaw rozświetlających cieni do powiek 02, Wibo
- Jedwabisty cień do powiek 5, Celia
- Czarny eye-liner, Wibo
- Kredka automatyczna, black, Eveline Cosmetics
- Volume Celebrities, Tusz do rzęs czarny, Eveline Cosmetics
- Growing Lashes, Tusz do rzęs czarny, Wibo

I jak, podoba się Wam? ;)

czwartek, 17 stycznia 2013

Zdrowa i promienna cera, czyli recenzja Bratka Plus od AVETPHARMY!

Czy Wy też macie problemy z cerą? Kilka dni temu, w jednym poście, opisałam Wam mój typ skóry. Jeżeli nie miałyście okazję przeczytać, to powtórzę. Moja cera jest tłusta, świecąca się w strefie T, plus oczywiście częste niespodzianki w postaci pryszczy, dużych zaskórników. Nie są mi obce również rozszerzone pory, a raczej wulkany;)
Jak sobie z nimi poradziłam? I to właśnie będzie główny temat mojego dzisiejszego posta. W walce z moją skórą bardzo pomógł mi suplement diety Bratek Plus od AVETPHARMY.
Ale zacznijmy od początku:)


Która z Nas nie marzy o idealnej, BEZPROBLEMOWEJ cerze? Chyba nie ma takiej dziewczyny. Ale musimy pamiętać, że nic nie przychodzi łatwo i o wszystko trzeba walczyć, chyba, że znajdziemy złoty środek - w moim przypadku jest to Bratek Plus.
Teraz trochę o tabletkach.

Skład:
Skład, jak widać, nie jest jakiś szeroki. Ale to dobrze, ponieważ nie koliduje on z innymi tabletkami, tudzież suplementami diety.

Tabletka:
Tabletka jest maleńka, bardzo łatwa w połknięciu. Nie posiada praktycznie żadnego smaku, czy zapachu. Powinno się brać 1, lub 2 dziennie. Ja brałam tylko 1 podczas śniadania i byłam, a raczej jestem, bardzo zadowolona z efektów, jakie uczyniły.

Co pisze producent? :
(przepraszam za opakowanie)

Co sądzę ja?

Na początku był mały wysyp, ale nie w postaci pryszczy, lecz małych, niewidocznych krosteczek, które w dotyku były szorstkie. Nie jestem pewna, czy to przez tabletki, czy mróz, jaki wtedy panował. Ale i tak nie przerwałam kuracji, i po ok. 2 tygodniach krostki zeszły z buzi całkowicie.
Skóra na twarzy stała się niesamowicie miękka i delikatna, a co najważniejsze - bezproblemowa! Od czasu gdy biorę tabletki /już tego nie robię od ok. 3 tygodni/ nie mam prawie wcale pryszczy (jeden incydent, ale to przez własną głupotę). Już nie mówiąc o tym, że zaskórników nie mam WCALE! Pory również są jakby zwężone i o wiele mniej widoczne.
Ale nie tylko skóra na twarzy poprawiła swój wygląd. Skóra na ciele jest tak jakby bardziej naprężona i jędrna. Okropne krostki, które miałam na górnej części rąk, wygładziły się i są praktycznie niewidoczne.
Ogólnie jestem bardzo zadowolona, a najbardziej z tego, że efekt, który uzyskałam dzięki temu suplementowi, utrzymuje się nawet po zakończeniu kuracji!
Nie zauważyłam żadnych skutków ubocznych, tabletki są dość delikatne i bezpieczne dla żołądka.

Ilość tabletek w opakowaniu: 50


Zalety:
+skuteczny
+niweluje pryszcze, zaskórniki, rozszerzone pory
+wygładza
+polepsza kondycję skóry ciała
+zlikwidował krostki na rękach
+trwały efekt

Wady:
-potrzebna jest systematyczność w kuracji! 


Ogólna ocena: 8,5/10

DonegaLove!

Ahhh... Uwielbiam firmę Donegal!

Za niskie ceny, genialne produkty i wysoką jakość:) 

Kolejny raz w moje ręce trafił żelowy zmywacz do paznokci o zapachu mango oraz szklany pilnik f3 system. Są to produkty dobrze mi znane i przeze mnie uwielbiane!
Tu są recenzje pilnika i zmywacza :)
Ale mam również nowy nabytek, o którym jeszcze nie raz usłyszycie! Jest to lakier do paznokci BEAUTY SHINE by Donegal w kolorze evy earth 7129, czyli mały kameleon /w świetle dziennym jest wojskową zielenią, a przy sztucznym świetle jest bardzo ziemisty, brązowy/ :)
Oto moje nowe nabytki^^:
A dokładnie:

- Pilnik szklany 14,5cm





- Zmywacz do paznokci o zapachu mango




- Lakier do paznokci BEAUTY SHINE by Donegal <3 evy earth 7129





Uwielbiam Donegal i serdecznie zapraszam do zakupów na ich stronie, ponieważ ceny są maleńkie, a jakość wysoka!
www.donegal.com

A Wy, miałyście już coś z tej firmy? Lubicie ją?

Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.



Pozdrawiam:

Julia

środa, 16 stycznia 2013

Mała wielka pielęgnacja... czyli mój urodowy program naprawczy!

Witajcie moje drogie!
Dziś chciałabym opisać Wam program, który niedawno rozpoczęłam. Jest to bowiem program pielęgnacyjny dla mnie /i częściowo dla mojego chłopaka/, który składa się z kosmetyków marki Tołpa.
Napiszę Wam trochę o sobie i swojej urodzie.

Może zacznę od przedstawienia się Wam /czego jeszcze nie miałam okazji zrobić/. Tak więc, mam na imię Julia i jestem tegoroczną maturzystką. Moją pasją jest recenzowanie kosmetyków i makijaż. Właśnie z tym drugim pragnę wiązać swoją przyszłość.

Może trochę powiem Wam o moim profilu urodowym:

Cera: jest typowo tłusta ze skłonnościami do trądziku. Męczę się niestety ze świecącą skórą w strefie T /i nie tylko tam/. Raz na jakiś czas wychodzą mi tzn. diody, których ciężko się pozbyć. Jestem typową alergiczką, bardzo łatwo u mnie o reakcje alergiczne, które wywołują spuchnięcie, pieczenie, ściągnięcie skóry. Potrzebuję zmatowienia, a jednocześnie nawilżenia. Kosmetyki do twarzy muszę dobierać BARDZO ostrożnie.

Skóra: sucha i bardzo sucha w niektórych miejscach. Zimą cierpię na przesuszoną wręcz skórę na udach i niestety wychodzą mi na nich czerwone, czasem piekące krostki. Ciężko mi je zlikwidować. Od kosmetyku wymagam najgłębszego nawilżenia i najlepiej wygładzenia.

Włosy: platynowa blondyna /;)/. Niestety, moje włosy są przetłuszczające a do tego skłonne do łupieżu. Potrzebuję silnego szamponu, który sprawi, że moje włosy będą aż skrzypieć z czystości:D Są one bardzo zniszczone, porozdwajane końcówki, na maxa suche.

Oto kosmetyki, których będę używała w ramach programu ratowania mojej skóry:


Chcecie wiedzieć dokładnie, co wchodzi w skład mojej "apteczki ratunkowej" ;) ?



 OCZYSZCZANIE TWARZY:

-  Dermo face, sebio, Mikrozłuszczający żel peelingujący do mycia twarzy
-  Dermo face, sebio, Normalizujący żel do mycia twarzy
-  Dermo face, sebio, Normalizujący tonik matujący
-  Dermo face, sebio, Maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości 2x6ml


PIELĘGNACJA TWARZY:
-  Dermo face, hydrativ, Nawilżające serum odprężające
-  Dermo face, sebio, Regenerujący krem korygujący na noc
-  Dermo face, sebio, Matujący krem korygujący na dzień
-  Dermo face, sebio, punktowy koncentrat korygujący


PIELĘGNACJA CIAŁA:
-  Dermo body, nutri, S.O.S Krem-opatrunek regenerujący
-  Dermo pedi, deo, Antyperspirant do stóp


PIELĘGNACJA WŁOSÓW:
-  Planet of NATURE, Normalizujący szampon przeciwłupieżowy. 




Ale nie tylko ja postanowiłam naprawić swoją urodę ;) Wraz ze mną mój chłopak również postanowił o siebie zadbać /co prawda w mniejszym stopniu, ale i tak jestem zadowolona, że udało mi się go namówić na jakąkolwiek pielęgnację^^/

Trochę o nim:
Wiecznie roześmiany, 20-letni chłopak, o cerze tłustej i świecącej w strefie T. Kocha sporty wszelkiego rodzaju. Włosy ma piękne, gęste i lśniące, więc nic specjalnego nie potrzebuję w tym kierunku. Najgorzej to właśnie z cerą i dlatego ten wybór kosmetyków, który zaraz ujrzycie:)

PIELĘGNACJA TWARZY:
-  Dermo men, Gęboko oczyszczający żel do mycia twarzy
-  Dermo men, 20+, Matujący krem-żel nawilżający
-  Dermo men, expert, S.O.S. Ochronny krem sportowy


Jak się Wam podobają moje /a raczej nasze/ wybory? 

Używałyście już coś z Tołpy? Bo ja testowałam już prawie każdy kosmetyk który posiadam i jestem zachwycona ich zapachem i działaniem! Ta marka kosmetyczna bije inne na kolana!!
Zresztą, już niebawem pojawią się pierwsze recenzje, mam nadzieję, że będziecie ich ciekawe.


Kosmetyki do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.




Bye:
Julia