Mogę powiedzieć tylko, że smakują przepysznie!
Placuszki jest bardzo łatwo przygotować, tylko trzeba przygotować sobie kilka składników:
( przepis zaczerpnięty ze strony: kwestiasmaku.com)
- 1 i 1/4 szklanki mąki
- 1 jajko
- 1 i 1/4 szklanki maślanki
- 1/4 szklanki cukru pudru
- 1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 1/4 szklanki oliwy
- szczypta soli
Z tego przepisu wychodzi tyle placuszków, że dwie osoby spokojnie najedzą się nimi, żeby nie powiedzieć, że się przejedzą :)
Na początku zawszę dodaje wszelkie sypkie składniki, później maślankę, oliwę i jajko. Wszystko mieszam na gładką masę i powoli smażę na wolnym ogniu bez dodatku oliwy ani masła.
Moje fantazje:
Zamiast cukru pudru można użyć zwyczajny.
Kilka płaskich łyżeczek cukru waniliowego doda placuszkom cudownego smaku i zapachu.
Zamiast maślanki zwyczajnej, można dodać smakową.
Pacncakes same smakują bardzo dobrze, ale z polewą jeszcze lepiej. Ja, jako że uwielbiam to przyjemne zgrzytanie cukru między zębami, robię polewę w postaci śmietanki, cukru i cukru waniliowego.
Można również zrobić wersję czekoladową, np. do garnuszka wsypać łyżkę kakao, kilka łyżek cukru, trochę śmietanki i 3 kostki czekolady deserowej. Wszystko rozpuszczać na wolnym ogniu aż powstanie gładka masa.
Placki można przełożyć również zwykłym dżemem i smakuje tak samo dobrze:)
Mam nadzieję, że po moim przepisie zapragniecie pobiec do kuchni i je zrobić, bo są na prawdę dobre :)
Nigdy nie próbowałam:) Jestem zwolenniczką normalnych naleśników :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem zwolenniczką... wszystkich naleśników! :)
UsuńOj taaaak :)
OdpowiedzUsuńAle smakowicie! Nigdy takich nie jadłam. :)
OdpowiedzUsuń