poniedziałek, 14 stycznia 2013

Nowa współpraca - BANDI

Cześć!
W tamtym tygodniu dostałam maleńką paczuszkę, której się nie spodziewałam.
Były w niej dziesiątki próbek, które firma BANDI wysłała mi, bym je przetestowała i opisała, co o nich sądzę. Już zaczynam używać próbek, aczkolwiek nie idzie mi to tak systematycznie, gdyż uciążliwe jest wyciąganie kosmetyku z papierka. Ale skoro firma mi wysłała, trzeba wywiązać się z obowiązku;)

Oto kilka zdjęć tego, co otrzymałam:













Myślę, że to na tyle :) Jedyne co, to mogę Wam zdradzić, że kosmetyki pachną bardzo delikatnie, naturalnie i zapowiadają się świetnie. Niebawem Wam je opiszę w miarę moich możliwości, bo dość trudno ocenić kosmetyk jeżeli ma się do czynienia tylko z samymi próbkami.

Pozdrawiam Was moje drogie:

Julia

7 komentarzy:

  1. Bardzo lubię firmę Bandi i mam jeden podkład, jednak testowanie próbek... no moim zdaniem świadczy to o firmie. W każdym razie - może coś Ci się jednak spodoba i kupisz sobie w pełnowymiarowej wersji ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe... No w pewnym sensie masz rację, że wysłanie samych próbek jest... No:) ale mam nadzieję, że coś mi przypadnie do gustu i będę wtedy pewna co do zakupu ;)

      Usuń
  2. Będziesz zadowolona. Ja stosuję kilka produktów Bandi i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bandi mnie ciekawi,
    Również nie lubię grzebać paluchem w próbkach, choć aby zdecydować się na zakup pełnowymiarowego produktu sięgam po nie, jeśli tylko takowe są dostępne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow...faktycznie dużo tych próbek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo ich :) Ale również nie przepadam za używaniem próbek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam krem Bandi, był rewelacyjny! Teściowa też nie raz miała i również bardzo sobie je chwali:)
    A próbki - to tak jak mnie wysłał Biały Jeleń....

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:) Miło mi, że jesteście tu ze mną:*