sobota, 17 listopada 2012

Listonosz przywiózł moją długo wyczekiwaną paczuszkę:)

No w końcu doczekałam się swojej ukochanej paczuszki, albowiem w niej jest moja "nagroda pocieszenia", którą wygrałam w konkursie u Kopalni Różności :) Jesteście ciekawi co się w niej znajduje? Wszelkie szczegóły dalej :)
Środek paczki, nadal dość tajemniczy:
W paczce znajdowało się więcej, niż przypuszczałam, że będzie, z czego jestem baardzo zadowolona :)
Dużo tego, prawda? W paczce znalazłam 3 pełnowartościowe produkty i maasę próbek.

Dokładnie to, co znalazłam w paczce:

1. Yves Rocher, Fruti De Noel, Cudowny Owoc, Nawilżający krem do rąk



2. Bielenda, Bezzapachowe serum łagodzące + kompres przywracający równowagę skóry x2

3. Próbki, próbki, próbki. Wszystko to są kremy do twarzy. Jak będziecie chciały, to zrobię o nich osobny post:)






A teraz, jedno, wielkie: 


5 komentarzy:

  1. Gratuluje:)

    Zapraszam do siebie i do oceniania dziewczyn:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratulacje :)
    Ciekawi mnie, co to za cudowny owoc kryje się w tym kremie do rąk :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nat, myślę, że to mandarynka albo pomarańcza:) jest wręcz obłędny! :)

      Usuń
  3. Lubię takie paczuszki :) Spóźnione gratki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz dopiero jakimś cudem trafiłam na tę notkę... bardzo się ciesze, że paczka Ci się podobała :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz:) Miło mi, że jesteście tu ze mną:*